II STREFA ZTM dla Błonia.

Czyli jak włodarz Błonia od 2014 r. przyłącza Błonie do II strefy biletowej ZTM Warszawa.

Od 2018 roku, od chwili, gdy dzięki zaufaniu mieszkańców (za co serdecznie dziękuję) zostałam radną Rady Miejskiej w Błoniu oraz po zweryfikowaniu i dotarciu do dokumentów sprawy u samych jej początków – poprzez weryfikację w błońskim ratuszu, w ZTM, w Kolejach Mazowieckich, u Marszałka Województwa Mazowieckiego, w Radzie Warszawy, w Radzie Miejskiej w Błoniu – wszędzie tam, gdzie prowadziły mnie ścieżki w ramach odsyłania od jednych do drugich – próbowałam ustalić, kto jest odpowiedzialny za to, że w dalszym ciągu jako jedyna gmina w powiecie warszawskim zachodnim nie jesteśmy w II strefie biletowej ZTM Warszawa.  

Im więcej faktów poznawałam, tym większa była i jest moja determinacja, by II strefa biletowa ZTM stała się dla naszej gminy faktem, a nie wyłącznie pustą propagandową obietnicą wyborczą mamiącą mieszkańców od lat, chyba tylko po to, by w kolejnych wyborach samorządowych używać tych obietnic. 

Już w 2018 r., nie będąc jeszcze radną, zawnioskowałam jednocześnie do Urzędu Miejskiego w Błoniu, do ZTM, do Kolei Mazowieckich o udostępnienie kopii wszystkich dokumentów, jakie w sprawie przyłączenia gminy Błonie od 2014 r. są w posiadaniu tych organów. Z ZTM dostałam po dwóch tygodniach komplet dokumentacji od 2014 r., z Kolei Mazowieckich informację, że gmina Błonie nie kierowała do KM żadnych pism i wniosków w sprawie, natomiast z błońskiego urzędu otrzymałam odpowiedź, że z uwagi na obszerną korespondencję i ilość dokumentów zostaje wydłużony czas realizacji mojego wniosku – czyli nie dostałam nic, żadnego dokumentu. 

Działanie ratusza w tej sprawie oceniłam jako grę na zwłokę. Byłam już w posiadaniu kompletu dokumentów z ZTM, wiedziałam więc, dlaczego ta gra na zwłokę ma miejsce. 

Zbliżały się wybory samorządowe i wyszłoby na jaw, że już od 2014 r. gmina mogła być w II strefie. Gotowa oferta położona została na biurku burmistrza. Niestety burmistrz nie skorzystał z tej oferty i umowy nie zawarł.  

A co chyba istotniejsze, wiedziałam również, co wynikało z przekazanych przez ZTM dokumentów. Mianowicie to, że od 2014 do 2018 r. ani burmistrz, ani Rada Miejska nie zrobili naprawdę NIC w tej sprawie – żadnych działań, żadnych dokumentów, żadnego starania się, aby zrealizować obietnicę. Oczywiście w 2018 r. ten sam punkt, dotyczący włączenia nas do II strefy biletowej znalazł się po raz kolejny w kampanii wyborczej burmistrza i jego ekipy kandydatów na radnych.

W 2019 r. zintensyfikowałam swoje działania, m.in. po raz kolejny skontaktowałam się z ZTM, z Marszałkiem Województwa, z Radą Warszawy. Z otrzymanych odpowiedzi wynika wniosek, iż kluczowym elementem jest oferta dla Błonia z ZTM oraz środki finansowe zarówno te, które musi zabezpieczyć gmina Błonie, jak i Warszawa. ZTM przedstawił szacunkowe koszty, jakie gmina Błonie musiałaby ponieść w 2019 r., aby przyłączyć nas do II strefy biletowej. Informacją tą podzieliłam się na sesji rady z burmistrzem i radnymi. Niestety spotkałam się z całkowitym brakiem woli podjęcia tematu zarówno ze strony Burmistrza, jak i ze strony części radnych. W dyskusji piętrzono przeszkody, wyszukując argumentacji, aby jednak II strefy nie było, a za chwilę slogan w stylu “my też przecież chcemy”.

Nie zrażając się, przygotowałam uchwałę dotyczącą II strefy ZTM, którą zgodnie z wymogami formalnymi włączyłam do porządku obrad na sesję. W ramach swoistych standardów i dziwnej polityki, a może nawet “manipulacji”, jaką przygotował i zrealizował Przewodniczący Rady, moja uchwała została, mówiąc dosadnie i kolokwialnie, “uwalona”. Na sesji oddalono ją i przegłosowano jej skierowanie pod obrady komisji połączonych – rzekomo, aby wszystko jeszcze raz przedyskutować. A na posiedzeniu komisji połączonych okazało się, że jest ona druga w kolejności do omówienia, po tym, jak na 2 godziny przed posiedzeniem komisji Przewodniczący Rady wrzucił do porządku obrad swoją uchwałę sporządzoną z radnymi burmistrza. Tak więc uchwała, dla której w ogóle zebrały się komisje, by nad nią dyskutować, została “przykryta” uchwałą Przewodniczącego. 

W wyniku głosowania podczas wspólnego posiedzenia komisji nad opinią do uchwały, uchwała Przewodniczącego uzyskała opinię pozytywną, moja oczywiście negatywną. W konsekwencji podczas sesji przegłosowano na “tak” uchwałę autorstwa Przewodniczącego, moją odrzucono głosując “przeciw”. Uchwała autorstwa Przewodniczącego i radnych Burmistrza rozmywa sprawę II strefy.

Nie ważne, że mieszkańcy chcą, a zdrowy rozsądek mówi, że II-gą strefą Błonie powinno już dawno być objęte. Ważne, aby “nasze” było na wierzchu i wpisywało się w politykę burmistrza dotyczącą uszczęśliwiania nas od lat usługami PKS Grodzisk Mazowiecki. 

W 2019 roku burmistrz skierował w sprawie przyłączenia Błonia do II strefy pismo do Prezydenta Warszawy i oczekuje w dalszym ciągu na odpowiedź. W 2020 roku działania, jakie zostały podjęte za strony ratusza w sprawie, to kilka pism i odpowiedź z ZTM, że z uwagi na Covid temat trzeba odłożyć w czasie. 

Przez rok 2019, 2020, 2021 zadawałam burmistrzowi podczas sesji m.in. zawsze to samo pytanie: jakie działania podejmuje w sprawie II strefy i czy otrzymał odpowiedź od prezydenta Warszawy. I zawsze otrzymuję tą samą odpowiedź, że brak odpowiedzi od Prezydenta Warszawy lub, że to Warszawa powinna zaprosić Błonie do II strefy i na to burmistrz czeka, na zaproszenie z Warszawy, albo że podtrzymuje burmistrz swoje stanowisko w sprawie. 

Jak długo jeszcze burmistrz będzie czekał na zaproszenie? Nie wiem, ale chcąc pomóc burmistrzowi, wiedząc, jak bardzo tego zaproszenia z Warszawy oczekuje, napisałam prośbę do Dyrektora ZTM, aby takie zaproszenie do burmistrza wystosował. W odpowiedzi otrzymałam pismo, z którego wynika, że problematyczna może być obecnie kwestia finansów, ale burmistrz ma możliwość podpisania porozumienia w ramach biletu metropolitarnego dla Błonia.  Oba pisma poniżej. 

Co dalej z II strefą? Sądzę, że w dalszym ciągu będzie temat odciągany. Dlaczego? Nie mam pojęcia, gdyby ode mnie to zależało, to II strefa w Błoniu już dawno by była, a środki na nią już dawno byłyby zabezpieczone w budżecie. 

Kwestia finansowania porozumienia z Warszawą w tej sprawie jest oczywiście bardzo istotna, dlatego już kilkukrotnie wnioskowałam o wpisanie do budżetu kwoty, która zabezpieczałaby środki na  realizację porozumienia. Niestety nie zostaje ta kwota ujęta w budżecie, a co ciekawsze nigdy od 2014 r., pomimo obietnic wyborczych burmistrza i jego radnych w 2014 i 2018, nie znalazła się ta inwestycja (przyłączenie Błonia do II strefy ZTM) w Wieloletniej Prognozie Finansowej – w której przecież planuje się z wyprzedzeniem inwestycje do realizacji. To także pokazuje dobitnie, że chyba nigdy ani radni burmistrza, ani on sam nie chcieli zrealizować swojej obietnicy dotyczącej objęcia Błonia II strefą. Gdyby sprawę traktowano poważnie, to dawno w WPF inwestycja ta byłaby zaplanowana. Niestety w obecnie obowiązującej WPF także jej nie ma – o czym to świadczy? 

Na zakończenie chciałabym zaznaczyć, iż wszystko to, co napisałam w powyższym artykule ma potwierdzenie w dokumentach, nagraniach z sesji Rady Miejskiej oraz w nagraniu ze wspólnego posiedzenia komisji rady w sprawie mojej uchwały dotyczącej II strefy ZTM, które odbyło się w dn. 05.12.2019 r.

Wszystkie dokumenty i nagrania dostępne są tu na stronie internetowej, wystarczy przejrzeć historie np. wpisując hasło “II strefa”.

https://projektblonie.pl/nagranie-wspolne-psiedzenie-komisji-05-12-19-w-sprawie-no-wlasnie/

red. Marzena Cichewicz

miesięcznik PIN
pozostałe wydania
miesięcznik PIN online

Niezależna gazeta lokalna

#projektbłonie #informacyjnie #niezależnie

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w  ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Aktualności
Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright by   
projekt błonie