15 września ratownicy medyczni zatrudnieni lub świadczący usługi dla Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego z Błonia, Grodziska Mazowieckiego, Łomianek, Milanówka, Mszczonowa, Ożarowa Mazowieckiego, Starych Babic, Żyrardowa złożyli deklaracje przystąpienia do Ogólnopolskiego Protestu Pracowników Medycznych w dniach 1-10 października. Pismo prezentujemy poniżej:
Ratownik medyczny, to zawód pozwalający na samodzielne lub na polecenie lekarza wykonywanie medycznych czynności ratunkowych. W kraju mamy ok. 10 tyś. ratowników medycznych. Ratownicy medyczni pracują na kontraktach (zatrudniani w prywatnych firmach) lub etatach. Ci pracujący na etatach i posiadający wykształcenie średnie zarabiają w Polsce na etacie ok. 3772 zł brutto. Ci zatrudnieni na kontraktach np. umowach cywilnoprawnych – zarabiają ok. 40 zł za godzinę, co średnio “na rękę” daje ok. 3000 – 3500 zł miesięcznie. Przedział zarobków ratowników medycznych można oszacować między 19 zł, a 40 zł na godzinę.
Za system ratownictwa medycznego odpowiadają poszczególni wojewodowie. System finansowany jest z budżetu państwa przez NFZ. Stacje pogotowia z budżetu państwa otrzymują stawki za tzw. dobokaretki, to około 3200 – 3300 zł za karetkę podstawową na dobę.
Zawód ratownika medycznego, to ciężka i odpowiedzialna profesja, narażona na stres, wysiłek fizyczny i niejednokrotnie “niewdzięczność pacjentów”.
O co chodzie w sporze? Wiadomo, o pieniądze. Ale nie tylko o pieniądze, cytując: ” Trzeba przyciągnąć młodych do zawodu ratownika. To pozwoli skończyć z zatrudnianiem na kontrakty. To nie jest bowiem normalne, aby państwowy system ratownictwa medycznego opierał się na umowach cywilnoprawnych – kwituje Jarosław Madowicz, prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych.” [1] Czyli brakuje ludzi do pracy i udręką są kontrakty (umowy cywilnoprawne). Jednak, rozwiązania kontraktowe pozwalają zdecydowanie więcej zarobić, niż na etacie. A wszystko, zależy od stawki za godzinę.
Kto odpowiada za wprowadzenie do systemu ratownictwa medycznego prywatnych firm i umów kontraktowych? Prywatyzatorzy ubiegłych lat, którzy obecnie oczekują cudów.
Życie i zdrowie ludzkie jest wartością nadrzędną. O tym powinni pamiętać wszyscy, w tym też ratownicy medyczni. Wszystkim życzymy dużo zdrowia, szczególnie w okresie od 1 do 10 października. Niestety, do niektórych osób w tym terminie karetka chyba nie dotrze na czas, oby jednak dotarła.
[1] https://www.prawo.pl/zdrowie/kryzys-w-ratownictwie-medycznym-a-podwyzszenie-wyceny-dobokaretki,510496.html