Dlaczego taki, a nie inny bazarek powstał na miejscu błońskiego targu – wywiad z projektantką.

Na łamach portalu architektura i biznes zamieszczono wywiad z projektantką przebudowy błońskiego targu na bazarek Panią Aleksandrą Wasilkowską. Na pewno w wywiadzie, część osób znajdzie odpowiedzi na “dręczące” je pytania.

My, po lekturze wywiadu mamy m.in. jedno skojarzenie – mecenat artystyczny!

Tak wielu młodych artystów, nie ma możliwości, by realizować swoje wizje artystyczne. Pomimo talentów, kreatywności, niejednokrotnie muszą imać się różnych zajęć, aby zdobyć środki na życie. Zorganizowanie wernisażu, wystawy, pokazu, czy innej prezentacji swojej twórczości często jest niemożliwe z powodu braku środków finansowych lub mecenatu. Tymczasem gmina Błonie z publicznych pieniędzy (prawie 10 mln zł) zrealizowała artystyczną wizję projektantki bazarku.

Deskoralkarze na bazarek! Kobiety na traktory;)

“….Jeśli chodzi o trudności, o które pytasz, to muszę przyznać, że trudno było mi przekonać radnych i kupców do połączenia bazaru z parkiem. Kupcy nie byli zachwyceni ilością zieleni i drzew, mieli obawy, że krzaki zabiorą im miejsca parkingowe. Zresztą znamy tę dyskusję z wielu innych inwestycji, w których pojawia się renaturalizacja czy intensywna zieleń w miejscu miejsc parkingowych. Na szczęście miałam ogromne wsparcie burmistrza i dyrektora Zakładu Usług Komunalnych, którzy prowadzili tę inwestycję. Bez nich i świetnych wykonawców oraz wielu zaangażowanych osób ten projekt nie byłby tak zielony i spójny.”

Niektóre bazary funkcjonują siedem dni w tygodniu, inne tylko trzy, szczególnie te, gdzie sprzedają sami rolnicy tak jak w przypadku targu Błonie. Rolnicy muszą mieć czas na pracę i uprawę swoich warzyw i owoców, często przyjeżdżają na targowisko tylko dwa, trzy razy w tygodniu, żeby sprzedawać swoje płody. W pozostałe dni taki targ jest pusty. I stąd pomysł, żeby w czasie, gdy bazar jest zamknięty, ta sama przestrzeń mogła funkcjonować jako przestrzeń publiczna, park, ogród zabaw dla dzieci, być może jako miejsce spotkań dla deskorolkowców czy rolkarzy, dla których specjalnie zaprojektowałam gładką nawierzchnię bez podziałów….”

“Targ Błonie to hybryda parku, placu i bazaru, po to, żeby maksymalnie tę inwestycję, surowce i wkład pracy, który został włożony w jego zbudowanie, wykorzystać dla jak największej grupy mieszkańców…”

Zachęcamy do lektury całego wywiadu:

https://www.architekturaibiznes.pl/targ-blonie-aleksandra-wasilkowska,24642.html

miesięcznik PIN
pozostałe wydania
miesięcznik PIN online

Niezależna gazeta lokalna

#projektbłonie #informacyjnie #niezależnie

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w  ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Aktualności
Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright by   
projekt błonie