Oni widzieli, oni walczyli, oni ginęli – 79 rocznica POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

“Etos Powstania Warszawskiego, który przypominamy podczas kolejnych rocznic, wiąże się z ideą walki o wolność Polski. Nasze pokolenie było wychowywane i przygotowywane do tej walki i dlatego nic już nie mogło powstrzymać wybuchu Powstania latem 1944 roku”. “Powstanie musiało wybuchnąć, bo mieliśmy już dość terroru Niemców w naszym mieście”. “To było pięć lat okupacji i niesamowite bestialstwo Niemców w stosunku do Polaków i ziem zajętych przez Niemców było zupełnie inne niż w innych krajach” “Etos powstania wiąże się jeszcze z patriotyzmem, z oddaniem dla ojczyzny… Najcenniejsze jest życie, ale wszyscy chcieli walczyć i oddawali je w imię wolności ojczyzny” – Zbigniew Galperyn ps. Antek – weteran AK i żołnierz Powstania Warszawskiego.

Kiedy powstanie wybuchło, miałam 16 lat. Z konspiracją nie miałam wcześniej za wiele do czynienia, choć oczywiście słyszałam i wiedziałam o działaniach jej członków. W Warszawie wszyscy spodziewali się, że powstanie kiedyś wybuchnie, ale ponieważ nie wiedziałam, kiedy może się to stać, nie było okoliczności, aby zaangażować się w działania o charakterze konspiracyjnym.[…] Kiedy jednak powstanie wybuchło, oczywiście moją wolą było dołączenie do walki”. – Danuta Dworakowska „Lena”, sanitariuszka z 2. kompanii „Szturmowa”, batalion „Gozdawa”.

“Dlaczego powstanie wybuchło? To jest ważne pytanie. No właśnie dlatego, że dochodzili Rosjanie i dowódcy polskich oddziałów Armii Krajowej chcieli pokazać, że Polacy sami wyzwolą Warszawę, a nie Rosjanie. Takie było nasze rozumienie celu wybuchu powstania”.  „Niestety, prawda była inna: Rosjanie się zatrzymali, nie pomogli nam, a Niemcy byli lepiej uzbrojeni. Po dwumiesięcznych walkach skończyło się tak, jak się skończyło”Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, „Genek”, żołnierz Pułku Armii Krajowej „Baszta”.

W godzinach porannych 1 sierpnia Warszawa wydawała się normalnym miastem. Jednak – „ta mobilizacja to była taka, że widać było na ulicy”. „Wszyscy szli z plecakami. Z plecakami młodzież szła. To było widać. „Niemcy na razie nic nie robili”.Kazimierz Bednarek „Kruk” z VI Obwodu Praga

„Szliśmy na zbiórkę, każdy wiedział, że ma wziąć wałówkę na jeden dzień co najmniej i ubrać się raczej sportowo. Jak szliśmy, to się od razu poznawaliśmy. Chłopcy szli na swoje punkty, do siebie. Po prostu uśmiechaliśmy się i mrugaliśmy, bo po ubraniach poznawaliśmy, że idziemy na Powstanie”  Wanda Stanicka (po mężu Wielgosz) „Kryśka” z 4 kompanii Zgrupowania „Bartkiewicz”.

Ryzykiem szybko prowadzonej mobilizacji było to, że do starć mogło dojść jeszcze przed planowaną Godziną „W”. Tak też się zresztą stało – pierwsze walki zaczęły się na Żoliborzu tuż przed godz. 14, a niebawem także w innych dzielnicach.

 „Gdzieś za piętnaście 17.00 rozpoczęła się strzelanina na placu Napoleona. Przed 17.00. plac Napoleona pierwszy w tym rejonie rozpoczął strzelanie…Porucznik Marian Krawczyk ps. Harnaś, początkowo się nie chciał zgodzić, a potem powiedział, że też rozpoczynamy walkę. […] W bramach wychodzących na ul. Sienkiewicza i na stronę Moniuszki zajęli stanowisko z pistoletami i rozpoczęło się ostrzeliwanie z samochodów jadących ul. Marszałkowską w stronę Alej Jerozolimskich. To trwało jakieś pół godziny, godzinę i po 18.00 ruch samochodów ustał”. „Uzbrojenia nie mieli zbyt dużo”. „Było cztery czy pięć pistoletów maszynowych, dwa czy trzy karabiny i poszczególni żołnierze mieli – kto się wystarał przedtem – normalne pistolety”Władysław Wojewódzki „Kaszub” ze Zgrupowania „Harnaś”.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. na rozkaz komendanta głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora”. Do walki w stolicy przystąpiło 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Jego militarnym celem było wyzwolenie stolicy spod niezwykle brutalnej niemieckiej okupacji, trwającej od września 1939 r. Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK podpisali z Niemcami układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.

miesięcznik PIN
pozostałe wydania
miesięcznik PIN online

Niezależna gazeta lokalna

#projektbłonie #informacyjnie #niezależnie

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w  ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Aktualności
Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright by   
projekt błonie