Kontrowersyjna budowa betoniarni w Błoniu. Czy ktoś kogoś chroni? Czy ktoś komuś pomaga? Czy ktoś pomoże mieszkańcom?

Czy ktoś kogo chroni? Czy ktoś komuś pomaga? – na pewno nie liczą się mieszkańcy!

Budowa betoniarni przy ul. Modlińskiej/Passowskiej w Błoniu realizowana przez firmę Stefanco Sp. z o.o., gdzie udziałowcem jest Pan Bartosz Kozibąk (250 udziałów o wartości 500 tys. zł) oraz córka potentata w wydobyciu kruszyw (ZAKŁADY PRODUKCJI KRUSZYW RUPIŃSCY SPÓŁKA JAWNA Przemysłowa 28, 18-305 Szumowo) Katarzyna Rupińska (5204 udziały o wartości 10 mln 408 tys.) spędza sen z oczu okolicznym mieszkańcom i rozpędza się najprawdopodobniej wbrew obowiązującym przepisom prawa budowlanego. Taką hipotezę można postawić po piątkowym (08.09.2023) spotkaniu mieszkańców, na którym podsumowano posiadane informacje (w spotkaniu udział wziął także burmistrz, sekretarz gminy, radny powiatowy, radna gminy) oraz po poczynaniach firmy Stefaco na ternie działki 41/2 przy ul. Modlińskiej w Błoniu.

Co wiemy (z urzędu gminy Błonie i Starostwa Powiatowego): Stefanco Sp. z o.o. złożyła w Starostwie Powiatowym wniosek o pozwolenie na budowę. Pozwolenia jeszcze nie otrzymała. Gmina Błonie nie wydała żadnych zgód firmie Stefanco dla inwestycji dot. budowy betoniarni. Nie wiemy, czy firma Stefanco dokonała z pozytywnym skutkiem zgłoszenia o “rozpoczęciu prac”. Prace firmy Stefanco trwają na pełnych obrotach.

Inwestorowi firmie Stefanco Sp. z o.o., chyba bardzo się spieszy, realizuje bowiem swój plan inwestycyjno-budowlany nawet w sobotę (09.09.2023) – już od godzinny 5.30 praca na budowie wre w najlepsze, a także i niedziela (10.09.2023) jest w Stefanco dniem pracy (film z niedzielnych prac w dn. 10.09.2023 pod artykułem). Działania podejmowane na swoim terenie przez firmę Stefanco, można określić jako działania nie tylko rozpoczynające prace przygotowawcze, lecz jako rozpoczęcie budowy. Przekopują teren działki, na której ma powstać betoniarnia, wkopują rury w ziemię, zwożą piach, kontenery budowlane. Dysponując posiadanymi informacjami (np. brak pozwolenia na budowę), można odnieść wrażenie, że odpowiedzialne za nadzór budowlany organy “jakby nie istniały”.

Nikt z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, czy wydziału architektury z tejże instytucji nie pojawił się na budowie, pomimo zgłoszenia, że rozpoczęto prace (zgłoszenie telefoniczne przez sekretarza gminy). Rzekomo ludzi w PINB do pracy brak.

Kolejna bardzo zastanawiająca kwestia (przy tempie i pewności siebie inwestora). Wg obowiązujących przepisów, prace przygotowawcze można rozpocząć na podstawie zgłoszenia rozpoczęcia robót budowlanych – jednakże przy składaniu takiego zgłoszenia, jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, potrzebne jest spełnienie szeregu wymogów i warunków w postaci np. dokumentów, uzgodnień, map, pozwoleń itd.

Logicznie analizując informację – trudno nie zastanawiać się nad różnymi hipotezami. Może “parasol ochronny nad inwestorem jest rozłożony” a w związku z protestami mieszkańców “pali się komuś grunt pod nogami”. Sprawa jest zarówno bulwersująca, jak i żenująca – z uwagi na brak zdecydowanych działań odpowiedzialnych organów nadzoru.

Buńczuczność i pewność siebie inwestora zastanawia.

Z informacji od przedstawicieli błońskich władz, jak i władz Starostwa Powiatu Warszawskiego Zachodniego, wiemy, że nie zostało jeszcze wydane firmie Stefanco Sp. z o.o. pozwolenie na budowę. Bez pozwolenia na budowę rozpoczął on prace przygotowawcze w tempie iście japońskim. Czy może? Może – jeśli zgłosił rozpoczęcie robót i otrzymał zgodę. Czy taki dokument posiada? – nie wiemy. Wydawać by się mogło, że posiada zgodę – skoro tak ochoczo działa w terenie, jednak błońskie władze nie posiadają informacji, czy owe zgłoszenie inwestor złożył, czy nie złożył i czy otrzymał zgodę lub jej nie otrzymał.

Mieszkańcy po swojej stronie mają błońskie władze, które również są przeciwne budowie w lokalizacji przy Modlińskiej betoniarni przez firmę Stefanco.

Gdyby ktokolwiek z nas, “szary, mały człowiek” z kredytem na budowę np. domu wbił łopatę w grunt bez pozwolenia, czy chociażby zgłoszenia rozpoczęcia robót, miałby na drugi dzień wszystkie możliwe inspekcje u siebie. Tymczasem bogata firma może robić co chce i jak widać gdzie chce, nawet w mieście wśród domów jednorodzinnych. Jak to możliwe?

STOP DLA BETONIARNI W BŁONIU – firma STEFANCO SP. Z O.O nie szanuje ludzi – nas mieszkańców Błonia.

Prace ziemne bez pozwolenia na budowę
NIEDZIELNE ZAKŁÓCANIE SPOKOJU PRZEZ firmę STEFANCO (2023.09.10)

miesięcznik PIN
pozostałe wydania
miesięcznik PIN online

Niezależna gazeta lokalna

#projektbłonie #informacyjnie #niezależnie

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w  ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Aktualności
Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright by   
projekt błonie