Pod koniec sierpnia, aż do początków września 2021r. większość z mieszkańców Błonia zastanawiało się, co za tajemniczy obiekt montowany jest na Rynku przed ratuszem.
Pomysłów było wiele, zagadka wyjaśniła się w samo południe 3 września, gdy z wielką pompą, foto-relacją ze stałymi statystami, odsłonięto “pomnik zegarka”, czyli “oryginalną” ławeczkę z zegarkiem.
Ile za ten “oryginał” zapłaciliśmy, my mieszkańcy z naszej kasy, czyli budżetu gminy, budżetu, który powierzyliśmy burmistrzowi do zarządzania? Otóż zafundowano nam ławeczkę za 67 100 zł. Czy ktoś z ratusza konsultował pomysł ławeczki np. z radnymi? Ależ po co, wszak burmistrz najlepiej wie, co jest najlepsze dla mieszkańców i lubi sprawiać wszystkim różnego rodzaju niespodzianki. I jak widać najlepiej jak sobie sami obdarowywani za niespodziankę zapłacą.
INTERPELACJA w sprawie kosztów ławki zegarka: